Posty tematycznie:

czwartek, 14 marca 2013

Powoli

Są pewne sprawy, które dzieją się bardzo szybko. Człowiek nie zdąży czasem zauważyć, że się zaczęło i już się skończyło. Do innych spraw musimy dojrzewać.

Ja dojrzewałam ponad dwa lata do własnoręcznego pisania liter techniką, którą opracowała Sylwia Serwin.  Buteleczkę w tortowni zakupiłam w tym tygodniu i nie mogłam się doczekać pierwszych prób. Taca lakieruje się i niebawem, a być może nawet jutro pokażę ją w pełnej krasie. W każdym razie po dwuletnim leżakowaniu, dziś wszystko działo się samoczynnie. Tylko ból rąk przypominał, że nie śniłam.





5 komentarzy:

  1. Literki super, no i nowy talent odkryty. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, pięknie się zapowiada :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nareszcie wróciłaś! I to w wielkim stylu :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj tam oj tam... ważne, że mi się znowu chce i to zdaje się nie na chwilę a na dłużej... trzeba by było zmontować jakąś imprę na powitanie weny, co Wy na to?

    OdpowiedzUsuń