Posty tematycznie:

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą country painting. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą country painting. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 12 czerwca 2012

Zakochałam się...

Jak to wiosną bywa, przypadki chodzą po ludziach. Wiosna późna, ja też w wieku coraz mniej wczesnym - przypominają mi się słowa piosenki Jeremiego Przybory: 
I znaleźliśmy się w wieku, trudna rada,
Że się człowiek przestał dobrze zapowiadać;
Ale za to, z drugiej strony, cieszy się,
Że się również przestał zapowiadać źle. 

Na pierwszy obiekt westchnień wybrałam sobie, albo zostałam wybrana przez prawie wszystkie odcienie różu. Zaczęło się dość niewinnie od pudrowych wybarwień aż po szczyptę burgundów. Każda potrawa musi być dobrze skomponowana. Całą swoją sypialnię, gdzie rozgościły się brązy i beże doprawiłam dodatkami z różowości. Tak. To moje ulubione miejsce.

Przyszło. Gruchnęło i trzyma. Country Painting. W wydaniu delikatnym, subtelnym i stonowanym. To jest to!
Mówią: kochaj siebie. Mówią: szanuj siebie, dopieszczaj, pielęgnuj w sobie małą dziewczynkę. Od Anny dla Ani. Dla siebie.

piątek, 8 czerwca 2012

Różany obłoczek


Założyłam różowe okulary i od razu w moim domu się "zadziało". Niech tak zostanie.
Stawiam pierwsze kroki w country painting i jestem zachwycona możliwościami tej techniki... 
ale cyt, ale sza - o tym niebawem obszerniej. Tym czasem dajmy ponieść się różowemu obłoczkowi.