Posty tematycznie:

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Chropowatość

Wytrawiony agat (zwany czasem tybetańskim, nie wiedzieć dlaczego) + srebrna kostka + perełka + listek = bzik.
Nie bardzo rozumiem mechanizm swoich uczuleń na metale (na nikiel tak bardzo, że nasza alergologiczka ponoć w całej swej medycznej karierze nie widziała większego) - ostatnio każdy srebrny łańcuszek od jublilera oblewa ten egzamin... wytworzyłam bazę z kilku wiązek czarnego, powlekanego drucika jubilerskiego, bardzo bardzo długich - a razem z zawieszką znajdują się pomiędzy odległością pępek - biust. Rok temu na kiermaszu mikołajkowym nabyłam metodą kupna taki cudny komplet - pomarańczowa kula z ceramiki i taki długaśny zwis. Do dziś mnie inspiruje i intruguje.

7 komentarzy:

  1. Bardzo delikatny i elegancki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Very elegant!
    Lovely mixture of elements!
    AnaIsa

    OdpowiedzUsuń
  3. I znowu potwierdzasz tylko moje zdanie o Tobie: że potrafisz przerosnąć samą siebie. Mnie to dobrze robi i cieszy fakt że są tacy/takie jak TY, godne naśladowania i wszechstronnie uzdolnione. Może to zabrzmi aż za słodko, ale prawdzie trzeba przecież umieć spojrzeć w oczy, w tym wypadku jest ona taka, że nie każdy ma taki talent :( no ale podciągnąć się ulepszając i doskonaląc swoje umiejętności trzeba zawsze, bo sam fakt że się "chce" jest już godzien pochwały...No przecież jakoś muszę się pocieszyć ;) wzsystkiego dobrego Ci życzę

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniu, piekny wisior:) ten agat jest cccuuuuuuuuuuuuuuudnyyy!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny wisior!
    A z alergiami juz tak jest.. stanowisz żywy wskaźnik czy srebro jest sterling czy nie, niestety. Próbowałas miedzi albo mosiądzu? Niklu zawierać nie powinny i "ludzie mówią" że nie uczulają. A może stal chirurgiczna, jeżeli już chcemy srebrny odcień?

    OdpowiedzUsuń