Prawda jest taka, że patrząc na odcienie błękitu, turkusu rozpływam się. Pełen relaks. W szale tworzenia zawieszek, na widoku znalazły się moje lazurowe kolczyki - trzeba było coś popełnić do kompletu... a raczej pod kolor. Od razu wiadomo, które zdjęcia były robione latem w słońcu :o(
Aniu, tak nieludzka godzina a Ty blogujesz... Komplecik jest sliczny, a konik rozbroil mnie do reszty :)
OdpowiedzUsuń...ach piękne są...i ten uroczy kolor!!!
OdpowiedzUsuńTo stanowczo nie mój kolor a mimo to podoba mi się :D Podziwiam staranność wykonanie i dobór dodatków. Konik jest boskiiiiii ;)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku :*
ściskam cieplutko
Ivonn
piękny komplecik Ci wyszedł:) Zdolniacha jesteś:)
OdpowiedzUsuńKomplecik cudny!
OdpowiedzUsuńPięknie i błękitnie!
OdpowiedzUsuńTen turkus jest tak turkusowy, że... rozpłynęłam się i zamarzyłam o wakacjach :) Pozdrawiam, Ola - Bobe Majse
OdpowiedzUsuńPiękne te kolczyki!!!!!!!!!!!!!!! Czy można je gdzieś kupić?? Bedę wdzięczna za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńlawendowaaleja@gmail.com