Jak to wiosną bywa, przypadki chodzą po ludziach. Wiosna późna, ja też w wieku coraz mniej wczesnym - przypominają mi się słowa piosenki Jeremiego Przybory:
I znaleźliśmy się w wieku, trudna rada,
Że się człowiek przestał dobrze zapowiadać;
Ale za to, z drugiej strony, cieszy się,
Że się również przestał zapowiadać źle.
Że się człowiek przestał dobrze zapowiadać;
Ale za to, z drugiej strony, cieszy się,
Że się również przestał zapowiadać źle.
Na pierwszy obiekt westchnień wybrałam sobie, albo zostałam wybrana przez prawie wszystkie odcienie różu. Zaczęło się dość niewinnie od pudrowych wybarwień aż po szczyptę burgundów. Każda potrawa musi być dobrze skomponowana. Całą swoją sypialnię, gdzie rozgościły się brązy i beże doprawiłam dodatkami z różowości. Tak. To moje ulubione miejsce.
Przyszło. Gruchnęło i trzyma. Country Painting. W wydaniu delikatnym, subtelnym i stonowanym. To jest to!
Mówią: kochaj siebie. Mówią: szanuj siebie, dopieszczaj, pielęgnuj w sobie małą dziewczynkę. Od Anny dla Ani. Dla siebie.
Pięknie się dopieściłaś :-)
OdpowiedzUsuńPodpisuje się calym sercem pod tym co napisałaś ,tak jakbym czytała o sobie, piękne dzieło sobie sprawiłaś ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIdealne. Nic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńCountry painting w super wydaniu. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudowna, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńMała i duża Aniu... to prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka:)
OdpowiedzUsuń:* dziękuję Wam bardzo!
OdpowiedzUsuńPiękne prace! Zazdroszczę takich umiejętności.
OdpowiedzUsuńPiękna! :) Szacun..
OdpowiedzUsuńZapraszamy na Naszego bloga: www.pill-dreams.blogspot.com :)
Super pudełeczko, też w tym roku jestem zakochana z zbitych różach - i niestety tylko w nich.
OdpowiedzUsuńja też sie zakochalam...w tym pudelku! cudny!
OdpowiedzUsuńświetne Zapraszam :)http://mambajka.blogspot.de/
OdpowiedzUsuńZakochuj się co chwile i raduj zakochaniem...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńzakochałam się w tym pudełeczku. Po Prostu cudne. Zapraszam na mojego bloga z GIY którego dopiero zaczynam robić.
OdpowiedzUsuńwww.angi2505.blogspot.com
Te zakohanie się rozmnaza... moze wreszcie milosc ogarnie planete; powodzenia!
OdpowiedzUsuńPiękne,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie jest wydawać dźwięki (pisać literki) w miłym towarzystwie ale jeszcze fajniej jest układać z nich coś pożytecznego; np. co możemy zrobić żeby pozbyć się wszelkich granic na planecie Ziemia w tym zapewnić każdej osobie środki do życia na koszt wspólnoty powstałego w ten sposób jednego państwa (UNII) na całej planecie?
OdpowiedzUsuńPomysł autora tego tekstu to Wieczna Planeta a Twój?
...już była taka impreza na facebooku "samodopieszczanie się" :)
OdpowiedzUsuńI co się stało z tą imprezą? Na czym polegała?
OdpowiedzUsuń