Posty tematycznie:

piątek, 1 października 2010

pierwsza biżuteria modułowa





... a w niej błyskotki większe, mniejsze, poważne, skromne i te bardzo babskie. Nie ukrywam zauroczyłam się możliwościami. Gdybyście chciały znam dziewczynę, która cudeńka robi - można by było pod Drzewem takowe warsztaty zrobić... co Wy na to?

18 komentarzy:

  1. Aniu, to bardzo miło "usłyszeć" cię na nowo !

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna biżuteria. Faktycznie taka babska :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że wróciłaś!
    Jak dobrze, że jesteś!
    Biżuteryjna mało jestem, ale oglądam z przyjemnością :-)
    Te kolorki w sam raz na jesienne smutki. Wnoszą radość.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak ja się cieszę, że JESTEŚ :):) A "pandorki" sliczne :) Sama robiłas? Bo jak tak - jestem zainteresowana bardzo którąś "zamkniętą" :) tylko ja chude ręce mam jak patyki... A jak nie Ty własnoręcznie, to daj namiar na osobę, która robi :):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tą pierwszą Aniu od razu bym zaopiekowała.
    A kurs to niegłupia myśl, choć nie dla mnie.
    Pozdrowienia ślę Teresa

    OdpowiedzUsuń
  6. są przepiekne:)aż chce się taką miec:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ha! To jakaś plaga jest! Ja mam już dwie, materiały do trzeciej jadą i jeszcze jadą specjalne bransy "pandorkowe" do zegarków :-))) Tylko nie rozumiem o co chodzi z tym kursem... Że jak zakładać koraliki na bazę, czy co? Pozdrawiam Cię serdecznie! Odezwij się.

    OdpowiedzUsuń
  8. no to fruwam dzięki Wam :o)

    Euchenio - jak ktoś nigdy nie robił biżu to pandroka jest w sam raz na początek - stąd kurs; jest też kilka rodz. baz dla początkujących fajnie by było omówić - ale to tylko koncept, jak robisz już biżu to pandorę rozszyfrowujesz mgnieniem oka

    Dziewuszki - branzoletki są na sprzedaż - ceny nie są małe, bo nie szczędziłam na jakość materiałów: chętnych proszę o maila ;o)

    Te akurat robiłam własnoręcznie, ale dam Wam jeszcze niebawem namiary na dziewczynę, która w dorobku ma już pokaźną kolekcję - dzięki niej połknęłam tego pandrokowego bakcyla :o)

    OdpowiedzUsuń
  9. A... no może i masz rację z tym kursem. Ja już skrzywienia pewne mam. A tak tylko dla Waszej informacji: nazywanie tego "pandorą" czy "pandorką" to brzydka i no good kradzież własności intelektualnej jest... Anuś - wykasuj ten komentarz jeśli chcesz, ale może niektórzy nie wiedzą i będzie im przykro jak dowiedzą się w jakiś ekstremalny sposób.

    OdpowiedzUsuń
  10. nic nie będę kasowała... wydawało mi się, że to poprostu nazwa tych branzoletek - chcę być w porządku - jeśli to jest wartość intelektuwalna, to ja już zmieniam tytuł posta

    to jak mam poprawnie nazywać? po prostu biżuteria modułowa? help!

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak, Kochana. Po prostu biżuteria modułowa. Pandora to zarejestrowany znak towarowy i mają prawo ścigać naruszycieli. Big LOL - Ty wiesz dlaczego :-))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Można powiedzieć, że na twojego bloga trafiłam... przez przypadek. ;) ale muszę stwierdzić, że biżuteria naprawdę robi duże wrażenie. dodaje do obserwowanych. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. witaj Aniu, dobrze, że wracasz :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. 2 jest piękna! ile zrobienie takiej własnoręcznie kosztuje? lub za ile można taką kupić? :)

    OdpowiedzUsuń