Posty tematycznie:

piątek, 1 października 2010

Wracam do filcowania!

Wracam do prac z nową energią, z nowymi nadziejami. Nowa droga i ja sama dla siebie odkryta na nowo, wciąż odkrywana - sama przed sobą. Dość o tym.
Decoupage jeszcze leży, na razie dwa razy byłam zmuszona (przez serdeczne dla mnie osoby) zrobić pokaz filcowania na mokro kwiatów. Takie oto wyszyły. Kolejność zdjęć w kolejności strórczej. Same oceńcie postępy ;o)

13 komentarzy:

  1. Cieszę się że jesteś Aniu.
    Kwiatki piękne,,

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie życzliwe osoby wzywam na pomoc - poganiać naszą Jednoskrzydłą do kolejnych pokazów, skoro takie są ich efekty. Kwiaty piękne, eleganckie, a nawet eteryczne. Aż się boję pomyśleć, co będzie wychodziło spod Twych łapek jak sięgniesz po nunofilc. Rozumiem, że kwiaty powstały z tej fajnej wełny w kłębach, z którą miałam u Ciebie do czynienia. Ściskam leciuchno, co by Cię zbyt mocno na ziemi nie postawić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, cieszę się, że wracasz i nie o filcowaniu tu mowa :) Ja czekam na Twoje decu, ponieważ od filcowania odgradza mnie przepaść niewiedzy, co nie znaczy, że te kwiaty mnie nie zachwycają. Są piękne! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zimno się robi to i filc wraca... też mam trochę filcu niewykorzystanego to może też coś stworzę...
    Kwiatki śliczne.. zwłaszcza różowy, taki delikatny :)
    Pozdrawiam Cię Aniu i cieszę się, że więcej Cię tu będzie... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Baby Moje Najdroższe - kocham Was :o) a co najważniejsze jest to miłość szczera i wierna :o) a jak do tego dochodzi odwzajemniona.... mmmm! rozpływam się i dziękuję, że jesteście! będzie dużo dalszych ciągów - może nawet przez jakiś czas codziennie coś nowego

    Decu też będzie, ale rodzi się w bólach - bóle duże to może efekt będzie zadowalający? wyściski! Ania (zaróżowiona)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniale prace, zreszta dosiegasz i w tej dziedzinie "artystycznego nieba" jak widac. W decu jestes juz mistrzynia wiec jak stare przyslowie mowi, kiedy w jednej dziedzinie zostaje sie mistrzem przychodzi pora zeby w innej zostac uczniem...ale i tu rozwijasz skrzydla w tempie ekspresowym.
    Ciesze sie ze jestes a z Toba i Twoje cuda, ktore mamy mozliwosc podziwiac :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu najbardziej to cieszę się z tego że odnalazłaś siebie i siłę. Potem cieszę się że wracasz do naszego światka i czekam na nowości . Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś.... i to najważniejsze !
    Tworzysz cuda bo sama jesteś CUDEM !
    JoAsia

    OdpowiedzUsuń
  9. prześliczne kolory , szczególnie podoba mi się to drugie połączenie

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu, filcowanie to zupełnie nie moja bajka. Ale Twoje decu czekam!
    Dobrze znów Cię widzieć :)
    mala_ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu! Jak dobrze, że wracasz! I to w wielkim stylu!
    ten różowy to mój faworyt :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu widzę, że filcowanie Ci służy:) Tak trzymaj!:*

    OdpowiedzUsuń