Wracam do prac z nową energią, z nowymi nadziejami. Nowa droga i ja sama dla siebie odkryta na nowo, wciąż odkrywana - sama przed sobą. Dość o tym.
Decoupage jeszcze leży, na razie dwa razy byłam zmuszona (przez serdeczne dla mnie osoby) zrobić pokaz filcowania na mokro kwiatów. Takie oto wyszyły. Kolejność zdjęć w kolejności strórczej. Same oceńcie postępy ;o)
Cieszę się że jesteś Aniu.
OdpowiedzUsuńKwiatki piękne,,
Wszystkie życzliwe osoby wzywam na pomoc - poganiać naszą Jednoskrzydłą do kolejnych pokazów, skoro takie są ich efekty. Kwiaty piękne, eleganckie, a nawet eteryczne. Aż się boję pomyśleć, co będzie wychodziło spod Twych łapek jak sięgniesz po nunofilc. Rozumiem, że kwiaty powstały z tej fajnej wełny w kłębach, z którą miałam u Ciebie do czynienia. Ściskam leciuchno, co by Cię zbyt mocno na ziemi nie postawić ;-)
OdpowiedzUsuńAniu, cieszę się, że wracasz i nie o filcowaniu tu mowa :) Ja czekam na Twoje decu, ponieważ od filcowania odgradza mnie przepaść niewiedzy, co nie znaczy, że te kwiaty mnie nie zachwycają. Są piękne! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZimno się robi to i filc wraca... też mam trochę filcu niewykorzystanego to może też coś stworzę...
OdpowiedzUsuńKwiatki śliczne.. zwłaszcza różowy, taki delikatny :)
Pozdrawiam Cię Aniu i cieszę się, że więcej Cię tu będzie... :)
Baby Moje Najdroższe - kocham Was :o) a co najważniejsze jest to miłość szczera i wierna :o) a jak do tego dochodzi odwzajemniona.... mmmm! rozpływam się i dziękuję, że jesteście! będzie dużo dalszych ciągów - może nawet przez jakiś czas codziennie coś nowego
OdpowiedzUsuńDecu też będzie, ale rodzi się w bólach - bóle duże to może efekt będzie zadowalający? wyściski! Ania (zaróżowiona)
Wspaniale prace, zreszta dosiegasz i w tej dziedzinie "artystycznego nieba" jak widac. W decu jestes juz mistrzynia wiec jak stare przyslowie mowi, kiedy w jednej dziedzinie zostaje sie mistrzem przychodzi pora zeby w innej zostac uczniem...ale i tu rozwijasz skrzydla w tempie ekspresowym.
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze jestes a z Toba i Twoje cuda, ktore mamy mozliwosc podziwiac :)
Aniu najbardziej to cieszę się z tego że odnalazłaś siebie i siłę. Potem cieszę się że wracasz do naszego światka i czekam na nowości . Buziaki
OdpowiedzUsuńJesteś.... i to najważniejsze !
OdpowiedzUsuńTworzysz cuda bo sama jesteś CUDEM !
JoAsia
prześliczne kolory , szczególnie podoba mi się to drugie połączenie
OdpowiedzUsuńAniu, filcowanie to zupełnie nie moja bajka. Ale Twoje decu czekam!
OdpowiedzUsuńDobrze znów Cię widzieć :)
mala_ania
Niebieski kwiat jest śliczny!
OdpowiedzUsuńAniu! Jak dobrze, że wracasz! I to w wielkim stylu!
OdpowiedzUsuńten różowy to mój faworyt :-)
Aniu widzę, że filcowanie Ci służy:) Tak trzymaj!:*
OdpowiedzUsuń