Nie chcę się skarżyć na swój los, nie proszę więcej niż dać możesz
I ciągle mam nadzieję, że
że chyba wiesz co robisz Boże.
Dziś pożegnałam teścia, Jacuś pożegnał swojego dziadka,
niósł jako pierwszy żałobnik, tuż za trumną, kamyki zebrane dla dziadka
Płakał jak trąbka zagrała melodię Modlitwy François Villon'a (wyśpiewaną przez Okudżawę)
Ostatnie miesiące mnie doświadczają, a "przecież nie jestem tu za karę". Wstaję więc powoli i powoli odzyskuję siły - dzięki ludziom, Ci którzy to przeczytają będą wiedzieli o co chodzi. DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE~! Ania
Aniu, dobrze,że jesteś! Trzymaj się ciepło! Ściskam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAniu strasznie mi przykro...ściskam i pocieszam...
OdpowiedzUsuńBądź dzielna! Jeszcze słońce zaświeci...
OdpowiedzUsuńTo bardzo smutne.
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się, kiedyś wyjdzie słońce.
Jednoskrzydła,nie wiem co powiedzieć, takie doświadczenia są ogromnie bolesne, nie na tydzień czy miesiąc lecz na zawsze, odmieniają nasze życie ...i nas samych, pozbierasz się ale pustka w sercu pozostanie.... trzymaj się dziewczyno, jestem z tobą.
OdpowiedzUsuńWogóle odnoszę wrażenie że ten rok to jakieś nieporozumienie.Nie jesteś sama w tym co przeżywasz.
OdpowiedzUsuńPrzytulam cieplutko
Aniu, ja też przez ostatnie trzy lata pożegnałam kilka bliskich osób; w końcu, po miesiącach wewnętrznego protestu pozostało we mnie przekonanie, że ludzie w naturalny sposób przychodzą i odchodzą, a najważniejszym jest korzystać z tego co nam dają, co nam pozostawili i dawać im do końca jak najwięcej :)
OdpowiedzUsuńi jeszcze jedno - pozwalać dzieciom przeżywać takie odejścia jako coś, co nas naturalnie spotyka i z czego możemy przecież czerpać dobre rzeczy (a w tym temacie spotykałam się z różnymi sugestiami ).
Aniu, całym sercem jestem z Tobą, wyrazy współczucia z powodu śmierci Twojego teścia i dziadka Jacka.Iwona
OdpowiedzUsuńKochanie - po prostu przytulam - bez słów...
OdpowiedzUsuńZycze Ci swiatla, sily i milosci bo w tym tkwi caly sens zycia...
OdpowiedzUsuńjesli tu wróciłaś to znaczy ,ze odzywasz a to dobrze, całuję iza
OdpowiedzUsuńTrzymaj się
OdpowiedzUsuńAnuś - wyrazy współczucia. Jesteś silna. Wytrzymasz. I nieważne, że wiatr ciągle wieje w twarz. Trzeba iść dalej.
OdpowiedzUsuńPamiętałaś o mnie w chwilach załamania i chcę, żebyś wiedziała, że na mnie też możesz liczyć.
Trzymaj się słonecznie:)
OdpowiedzUsuń