Posty tematycznie:

sobota, 13 marca 2010

Filcem malowane (wielkanocne jajka) część II

Na jajkach rozmiaru gęsiego zadomowił się skromny rumanek i filuterny fiołek.*
(*fiołek na punkcie filcowania na styropianie wyrósł a jakże wybujały i okazały)

25 komentarzy:

  1. już się nie mogę doczekać, aż ja też nauczę się robić taaakie cuda! piękne są te pisanki filcowe!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieprawdopodobnie urocze pisanki!!! Gratuluje pomyslowosci!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nio,nio...superslodkie te pisanki :) Odnosze wrazenie ze nawet tylko patrzac na nie, czuje jakie sa mieciutkie i wlochate, a do tego te kolory wiosny...Wielkanoc moze nadejsc !

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne pisanki! I na pewno się nie potłuką ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Tworzysz przepiękne cuda !!!!!!!!!!!! Gratuluje
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myszko, Marciu, Zulo, Savannah, Aguśku, Kiciulko - pięknie dziękuję

    czy dzieła sztuki ;o) no nie wiem, nie wiem - ale fajne i miło się je robi! także mam z tego wiele radości

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu! Cudne są!
    Strasznie żałuję, że nie mogę wziąć udziału w Twoim kursie :-((
    Wyfilcowałam jedno jajco, ale jakieś takie plaskate mi wyszło :-((

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też chcę tak umieć. Piękne są Twije pisanki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne!!!! Coś innego!!!! oryginalne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. I takie cuda można tak po prostu zrobić??? ręcyma?? wow...
    a ja nie umiem ;(

    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Obłedny poprostu obłędny:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lacrimo, Ludkaszko, Ellu, Kasiu, Kasiu, Atuś - podziękowania!
    Atuś jak to plaskate? np. przy wypukłych formach najpierw przytwierdzam je do podłoża wibjając igłę do filcowania pod kątem (tak dookoła) a potem dookoła je dofilcowuję, można jeszcze ufilcować na szczotce przed przytwierdzeniem... zadzwoń do mnie któregoś dnia wieczorkiem - może lepiej pomogę telefonicznie?

    OdpowiedzUsuń
  14. Aaaaa! Widzisz!! A ja je z góry tą igłą dość brutalnie dziobałam! I dlatego wyszło mi jak wyszło :-D
    Dzięki kochana za radę! Jak coś to faktycznie - mam telefon :-DD

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale zesz one ladne i te kwiatusie filigranowe
    cudenko,gratuluje
    Niedzielnie pozdrawiam
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  16. Super filcanki :) (filc+pisanka hehe)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne jajeczka. czy kończyłaś jakiś kurs filcowania, czy doszłaś do tego sama?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Czy filuternie, czy skromnie - niezmiennie pięknie i oryginalnie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo mi się podobają te filcowanki

    OdpowiedzUsuń
  20. Szalko, Bobe, Felixo, Rosalio, Aniu, Jamajko, Iwonko - :* !!!

    Felixko byłam na kursie (mam nawet dyplom ;o) )- pierwsze jajko jest pokazane z zajęć, a resztę dokombinowałam sama - ta technika po poznaniu podstaw umożliwa samodzielną ewolucję w dowolnie wybranym kierunku (za to ją lubię!)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowne są Twoje jajeczka ... ileż możliwości daje ta technika.

    OdpowiedzUsuń