więcej o Glass Effect TUTAJ
Koncepcję zmieniałam chyba z prędkością światła... najpierw biała, potem szara, potem różowa, nie - nie różowa, fioletowa, potem srebrna... W sumie wszystkie te odcienie znalazły miejsce na kartce. I anioły - niech czuwają nad małą Wiktorią!
Muszę przyznać bawiłam się wyśmieicie i boję się co będzie dalej z wsiąkaniem w scrapowanie!
*
Najmocniej zafascynowały mnie stemple (to już chyba kwalifikuje się jako choroba, bo męczy mnie od dawien dawna), transparentne papiery, perlen pen transparentny (jako krople rosy, jako reliefy na brzegach kwiatów i na sukni anioła stróża + nutka srebrnych mikrokulek). Fajnie przykleja się mikokulki za niezaschnięty refief (Aguś, o wielka inspiracjo moja!).
Kolory kojarzą mi się z babcinymi obrazkami z książeczki do nabożeństwa, ze starymi tkaninami i pocztówkami retro, prawda?
a no prawda :)
OdpowiedzUsuńkartka śliczna!
Prześliczna karteczka:)
OdpowiedzUsuńA te mikrokulki to ja pierwszy raz zobaczyłam tu właśnie... Ach jak ja bym chciała też tak...
wsiąkłaś już po uszy :), ale warto, bo efekt rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńajaj.... coś wspaniałego! Rób mi tak jeszcze!
OdpowiedzUsuńKarolka, Miluszko, Kiciulko, Aguś - podziękowania; Miluszko mikrokulki są prościutkie do zastosowania: wystarczy posypać nimi klej albo świeżo nałożony relief i gotowe. Ja się nimi uwielbiam bawić i cudować - można używać je z szablonami (położyć klej przez szablon i posypać). Po głowie mi chodzi, że można z nich robić shake boxy (już wiem co to, ale szukam jeszcze materiałów)...
OdpowiedzUsuńPiękny, piękny blog!!!
OdpowiedzUsuńAniu, karteczka wysmakowana, nienachalna i bardzo oryginalna. Uwielbiam Twoje prace ponieważ „są Twoje” , twój pomysł, twoja wizja…
OdpowiedzUsuńA papier w różyczki daje inspiracje… bardzo ładnie by się w nim prezentowały skarpowe jaja wielkanocne na kontrastowym tle…
Proszę o więcej…:)
Jestem tu od wczoraj a więc zupełnie nowa a już zakochałam się w Waszych blogach i waszym wnętrzu. Pięknie.
OdpowiedzUsuń