Nie samym opracowywaniem opisów człowiek żyje. Nie ma wyjścia musiałam coś wypróbować. Na blogu Patrycji wypatrzyłam prześliczne magnesy na lodówkę. A dzięki jej wskazówkom udało mi się stworzyć pierwszą kolekcję. Trzy zielone to serwetka z motywem wiedeńskiego pałacu, druga seria to róże z papierem nutowym, a trzecia to dziecięca serwetka. Szklane krople są małe i wielką niespodzianką dla mnie było, że najmniejsze motywy były za duże! Kropla niezwykle powiększa motyw...
Mam do Was gorącą prośbę - więcej przeźroczystych kropli nie mam (skończyłam swoje stare zapasy), w Ikei nie ma, w kwiaciarniach jeśli są to kolorowe, na allegro u sprzedających się skończyły - jeśli wpadnie Wam w oko gdzieś paczuszka: serdecznie proszę o wsparcie :o)
Najpiekniejsze te zielone!
OdpowiedzUsuńCo do odnowienia zapasow to szukaj w sklepach "wszystko po"
Ja kupilam duza paczke, mieszana kolorystycznie (bezbarwne, lekko niebieskie, niebieskie, zielone, granatowe), ale byly i jednolite.
Cena sympatyczniejsza niz gdziekolwiek indziej :)
Aniu, takie kaboszony powinny być także dostępne w sklepie witrażowym Arts&Hobby na Kaliskiego w Warszawie- sprzedają je tam na wagę. Na ich stronie możesz znaleźć numer telefonu i upewnić się, czy są aktualnie w sprzedaży...a na marginesie fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny, bo ja już zrozpaczona miałam pomysł szukania huty szkła :o)
OdpowiedzUsuńwitam, zdradzisz jak to sie robi? rozumiem, ze papier bądź serwetka i szklane kulki.. ale co dalej?
OdpowiedzUsuńOlu, magnesy mam w dużym zapasie - mogę dodać je do produktów Drzewa Sekretów, jeśli jest taka potrzeba - do tego pilnie poszukiwanie przeze mnie szklane kulki (karboszony) na dole serwetka podmalowana na biało (podobnie jak w pracy z talerzami szklanymi), klej silikonowy z pistoletu (w marketach można kupić niedrogo) no i magnes gotowy
OdpowiedzUsuńMoje kaboszonki pochodza z BricoMarche(na dziale z dekoracjami) sa mniejsze i wieksze, róznokolorowe i przejrzyste. Niektóre mają około 3-4 cm i z pewnoscią nadawałby się na twoje "za duze" motywy.
OdpowiedzUsuńMagnesiki bardzo stylowe. Pozdrawiam!
dziewuszki, dzięki za podpowiedzi, każde z tych miejsc sprawdzę, bo mam ochotę robić je i robić, już mam pomysły na prezenty dla znajomych z tych magnesów i na świąteczne motywy dla rodziców... jesteście wspaniałe! ucałowania, Ania
OdpowiedzUsuńTe magnesy śniły mi się dziś w nocy... No wiem, że to chore, ale ona mnie oczarowały!!
OdpowiedzUsuńSą piękne!! Takie kropelkowe :-)))
Jak przyklejasz serwetkę? Znaczy do karboszona? A te magnesy? Skąd je wziąć (oprócz Twojego sklepu)??
Ata mogę dać namiary na PW przez mail, ale trzeba kupić od razu ok 350 szt... serwetkę przyklejam na tył szkiełka, a potem podmalowuję białą farbą emaliową i przeszlifowuję krawędzie
OdpowiedzUsuńAniu! Już napisałam do Ciebie maila :-))
OdpowiedzUsuńMoje drogie - Magnesiki z danonków dają rade!
OdpowiedzUsuńU Ani http://mojezielonewzgorze.blogspot.com/ jest pokazane jak mozna prostym sposobem zrobic wisorek z magnesu, ja sama uzywam szkiełek do wyrobu kaboszonów oplecionych koralikami (idealny dobór tła do kreacji - bajka)
Przepraszam ale zielona jestem jeśli chodzi o magnesy, a też ostatnio myślałam żeby w ten sposób wykorzystać zabawę decoupage'm. Jak to się trzyma? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObserwuje Pani blog od niedawna, ale mnie zachwyca!