No nie! Ja nie mogę!! Niech już będzie jutro i lecę poszukiwać tej przędzy!! Wymiękam normalnie po nocach już mi się te Twoje cuda śnią!
Aniu,tworzysz takie cuda, ze slinotoku dostaje ogladajac, piekne!!! Juz sama nie wiem, ktore wcielenie piekniejsze!
Temu lnu,to każdy kolor do twarzy :c)
Witaj Jednoskrzydla. Jakie piekne te "lniane" naszyjniki!!! Co jeden to ladniejszy!! Okroponie mi sie podobaja.
Tus ultimas creaciones son ¡maravillosas!.Saludos
cudme...
bardzo mi się podobają te Twoje poplątańce....
Te zieloności są prześliczne !NIC DODAĆ - NIC UJĄĆ JoAsia
Coś pięknego..... patrzę i nie oddycham.... niebezpieczne dla zdrowia zjawisko...;))
jej dziękuję! z serca
W zieloność runełam. Sercem gorącym. W samo sedno letniego poranka. I w marzenie zimowego wieczoru. (autor: len, oliwin, jadeit i cytryn)
No nie! Ja nie mogę!! Niech już będzie jutro i lecę poszukiwać tej przędzy!! Wymiękam normalnie po nocach już mi się te Twoje cuda śnią!
OdpowiedzUsuńAniu,
OdpowiedzUsuńtworzysz takie cuda, ze slinotoku dostaje ogladajac, piekne!!! Juz sama nie wiem, ktore wcielenie piekniejsze!
Temu lnu,to każdy kolor do twarzy :c)
OdpowiedzUsuńWitaj Jednoskrzydla. Jakie piekne te "lniane" naszyjniki!!! Co jeden to ladniejszy!! Okroponie mi sie podobaja.
OdpowiedzUsuńTus ultimas creaciones son ¡maravillosas!.
OdpowiedzUsuńSaludos
cudme...
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają te Twoje poplątańce....
OdpowiedzUsuńTe zieloności są prześliczne !
OdpowiedzUsuńNIC DODAĆ - NIC UJĄĆ
JoAsia
Coś pięknego..... patrzę i nie oddycham.... niebezpieczne dla zdrowia zjawisko...;))
OdpowiedzUsuńjej dziękuję! z serca
OdpowiedzUsuń