Rodonit i serpenityt - ten ostatni doprowadził do rozstroju nerwowego przy próbach sfotografowania (a efekty nadal marne). Przynajmniej kamienie same w sobie ciekawe i niebanalne. Zawieszki już bardziej eksperymentalne, ale czy w zawieszkach nie może zadziać się nieco ciekawiej?
Mnie przypadła do gustu ostatnia zawieszka. Piękna zieleń. Czyżby na końcu był żółw? Jeśli tak, to NA PEWNO go zabieram ;)
OdpowiedzUsuńa mnie się podobają obydwie, bo obydwa kamienie piękne są :))
OdpowiedzUsuń