Jako tło wybrałam białą farbę metaliczną, do tego nieco zieleni i alpaki metalicznej na krawędziach. Prymulki z serwetki. Kropeczki z pędzla. I konewka z serca przygotowana!
Ta śliczna konewka wywołała opad szczęki zarówno u Obdarowanej, jak i reszty zgromadzonych przy choince :-))) Święty Mikołaj jeszcze raz Ci dziękuje za tę piękną pracę. Pokaż pudełko! To dopiero była niespodzianka!
śliczna!
OdpowiedzUsuńPrześliczna Aniu!
OdpowiedzUsuńPiękna! Mniodzio po prostu!
OdpowiedzUsuńprzecudna!
OdpowiedzUsuńwow - wyszło wspaniale:)
OdpowiedzUsuńcudeńko
OdpowiedzUsuńJest prawdziwie przepiękna! Idealna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
przesympatyczna :)
OdpowiedzUsuńPiękna:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam prostotę! Piękna koneweczka!
OdpowiedzUsuńUrocza koneweczka! Świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Podziwiam...piękna jest:)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki!
Pozdrawiam:)
Urocza! Inspirujesz niezmiennie :)
OdpowiedzUsuńcudna konweka, jak zwykle jestem pod wrażeniem twoich prac
OdpowiedzUsuńTa śliczna konewka wywołała opad szczęki zarówno u Obdarowanej, jak i reszty zgromadzonych przy choince :-))) Święty Mikołaj jeszcze raz Ci dziękuje za tę piękną pracę. Pokaż pudełko! To dopiero była niespodzianka!
OdpowiedzUsuń