To ostatnia część ślubnego preznetu. Do niedawno pokazanej deseczki dołączymy ślubny kuferek na pamiątki (mi oczywiście takiego brakuje). Pierwotna koncepcja zakładała serwetkę IHR z wiosennymi kwiatami i ślubną serwetkę z gołąbkami, sercem i obrączkami (sztampa prawda?). Odkąd w ręce wpadł mi papier stamperii z przepiękną młodą parą, magnoliami i niezapominajkami wybór ostatecznego wyglądu stał się oczywisty :o). Tak więc na kantach shabby shic z błękitem, biel jako baza, cieniowania przy samych kwiatach, 3 zawijasy różnymi odcieniami niebieskiego, błękitu, turkusu i fioletu; kropeczki z pędzla i lakier touch me. Wewnątrz przepiękna bejca wodna "borówka" syntiloru i magnolia bez dodatków. I usz - zastanawiam się nad tasiemką, ale chyba będzie za dużo tego dobrego. Była szansa, że zabraknie mi czasu na dokończenie, więc jestem zadowolona z zakończenia 6 dni przed ślubem.
Z góry przepraszam za zdjęcia - nijak nie mogę oddać kolorystyki, głowiłam się cały dzień i nie jestem zadowolona z efektów, to nie ten odcień bieli, nie te odcienie błękitów... zdjęcia innych przedmiotów robione tego samego dnia są w porządku, a te zestawiania barw z kuferka robią mi trudności fotograficzne...
Maravilloso¡¡ unos trabajos fantasticos.
OdpowiedzUsuńSaludos
Ale piękne prezenty Ania i Tomek dostaną. Skrzynka jest absolutnie cudowna!
OdpowiedzUsuńA hortensje... Piękne! Jak to dobrze, że mam duży ogród. Z pewnością zmieści się tam kilka krzewów hortensji :D
Ściskam serdecznie i życzę spełnienia wszystkich marzeń :D
boskie....
OdpowiedzUsuńcudna szkatułka...
OdpowiedzUsuńprzepiękna skrzynia
OdpowiedzUsuńfenomenalną rzecz zrobiłaś z tym papierem!
OdpowiedzUsuńJa nie potrafiłam rozgryźć tych ślubnych obrazków. magnolie i róże wykorzystałam juz dawno a reszta leży...
Aguś jakoś nie czuję, żebym jakoś fenomenalnie ułożyła, a jak nie chcesz zaopiekuję się pozostałymi papierkami, u mnie jakoś w tym roku dużo ślubnych zamówień to zużyję. Ty masz inne fenomeny nad którymi ja ochy achy i wzdechy leję wodospadowo :o) no i te niezapominajki są bajeczne, prawda?
OdpowiedzUsuńmiód na serce mi lejecie - wyściski za te słodkie odczucia ślę do Was i za życzenia dziękuję :)
kurcze skrzyneczka idealnie mi na broszki pasuje - imion nie wpisałam może nie oddać? świnia ze mnie :o)
Znowu niebieskosci, Twoje ulubione. A dla mnie koniecznie zrób białą broszkę, plisssss. Całą białą z kryształem górskim w środku. Twoje sa przepiekne. Pycha!
OdpowiedzUsuńAsia
i tylko żal, że ja już tyle lat po ślubie ;-)))
OdpowiedzUsuńa której Asi mam zrobić białą broszkę? - na razie mogę zaproponować ecru, bardzo jasne :) jeszcze żebym wiesziała komu... :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam nieustannie Twoją twórczość.
śliczniutka skrzynka , bardzo wymowna
OdpowiedzUsuńŚlubna skrzynka ujęła mnie baaardzo. Nastrojowa , piękna pamiątka, pięknej chwili.
OdpowiedzUsuń