Posty tematycznie:

piątek, 29 maja 2009

Moja droga do przecierek


czyli jak się tego nauczyłam i jak to się robi

*

przy przecierkach najważniejsza jest odwaga
odwaga stanąć przed nieokiełznanym
tu nie ma zasad jak przy cieniowaniach
tu trzeba poczuć wolność w pędzlu
a więc odwagi, Avanti, niech się zadzieje

*

pierwsza droga do przecierek

- surowy, najlepiej drewniany przedmiot traktujemy albo rozwodnioną farbą akrylową, albo kładziemy kolor kryjący
- zwykłą, białą świecą przecieramy kanty przedmiotu, a jej wysokością (zależy nam na płaskiej powierzchni styku świeca-przedmiot) delikatnie (acz stanowczo) przecieramy powierzchnię, najlepiej wzdłuż usłojenia drewna
- przy przecierkach dwukolorowych nakładamy drugi kolor albo rozwodnioną farbą i pędzlem, albo farbą o normalnej konsystencji ale lekko umoczywszy i odtapowawszy na boku
- przedmiot traktujemy mniej lub bardziej brutalnie papierem sciernym w kostce lub w akruszu

druga droga do przecierek
(prawie jak wyżej - ale jak to się już utarło dzięki reklamie - prawie robi różnicę)
- przedmiot potraktować na początku jak wyżej, ale radzę świecy użyć dobitnie i konkretnie
- przy kroku numer 3 zamiast II koloru wybieramy całą gamę kolorystyczną np. do fioletu dobieram granat, błękit, zieleń, c. zieleń i różowy
- na talerzu układam po kropli każdego koloru, zwinięty w kulkę ręcznik papierowy maczam delikatnie w pierwszym kolorze, odtapowuję na talerzu nadmiar farby i przenoszę się na przedmiot
- i tu zaczyna się nalepsza zabawa: muśnięciami wzdłuż usłojenia nakładam kolor, farby nie mamy dużo na zwitku r. papierowego więc można muśnięcia lekko jeszcze rozsmarować, operując na razie II kolorem nakładam go to tu, to tam (jak w krakowskiej piosence), potem sięgam po kolor pochodny np. po granacie będzie to błękit, i nakładam w pobliżu pierwszych przecierek
- kiedy skończymy zabawę kolorami można pracę przetrzeć pap. ściernym, ale ja wolę jak farba osiada na świecy, podszlifowując zmniejszamy głębię przecierek

*

pewnie się zastanawiacie jaka jest różnica między rozwodnioną farbą (i po co to rozwadnianie?) - rozwodniona farba da nam efekt kolorystycznej mgiełki, do niej najbardziej pasuje przecieranie papierem ściernym
a farba o swojej naturalnej tubkowej kosystencji da intensywny kolor (przepraszam za tą oczywistą oczywistość) wejdzie tylko w wypukłe usłojenia drewna (stąd do przecierek ważny jest przedmiot drewniany) i lepiej nie zdejmować tego efektu papierem śc.

jeszcze jedno - jak wychodzimy od bazowego koloru jasnego starajmy się skończyć mocnym kolorem (ciemnym) i odwrotnie
a wracając w trakcie pracy do bazowego koloru zatrzemy nieudaną przecierkę

*

udanej zabawy! Ania

10 komentarzy:

  1. Hmmm... Dzięki! Nie wiem, jak to w praniu wyjdzie, zresztą skąd ja tu wezmę surowe drewno? Ale może coś sobie przywiozę i wtedy na pewno spróbuję, bo Twoje efekty są wstrząsająco piękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze mogę Ci coś kupić w polskim sklepie i wysłać od siebie... będzie najwyżej trochę długo, ale chyba damy radę :o) jak przedmiot nie ma usłojenia można je spróbować "imitować" świeczką, nie robić po całej powierzchni ale dobrze dociskając zrobić ślady/rysy... nie próbowałam tak, ale sądzę że może się udać ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki, na razie nie potrzeba. Niedługo jadę do Polski i będę miała duuużo czasu, żeby się rozglądnąć za drewnem. Ale kto wie, może w przyszłości Cię poproszę o przysługę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. :):):):)
    na pewno skorzystam z fachowych rad :))
    pozdrawiam serdecznie :))
    P.S. jestem pierwszy raz u Ciebie, ale na pewno na dłużej zagrzeję miejsca, jeśli pozwolisz... widzę tyle pięknych przedmiotów... idę po jeszcze jedną herbatkę i wracam do oglądania Twoich prac :)))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu świetna przecierka.. Widzę, że "lody" zostały przełamane. Super ... :) :) :)
    A teraz prosimy o więcej.

    OdpowiedzUsuń
  6. To lawendowe pudełeczko jest rewelacyjne - proszę o więcej zdjęć :) I dziękuję za kursik, może kiedyś popróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Doti, Gosiu - więcej zdj. już w nowym poście zamieściłam...
    Anne witaj i zapraszam jak najczęściej
    moc pozdrowień piątkowych,
    A

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu przecierki piękne ,malarskie,widać Twoja dużą wrażliwość malarska.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaguś niech no ja Cię wyściskam! Ty wiesz, że przez takie słowa latam? i to ooooo tak wysoko. Latam i czerwienię się. Moc ucałowań, A.

    OdpowiedzUsuń
  10. ӏ κnow someone who ωould relate
    to this.

    My blog :: best personal loans

    OdpowiedzUsuń