Patynowana para

Prace silnie imspirowane wydmuszkami Sylwii Serwin. Gdzie mi do jej prac z konturówką czy jej wycinanych wydmuszek, ale przed ornamentami ciężko mi się oprzeć... a dostałam nowe szablony i od razu to i owo musiałam sobie odłożyć. Oba ornamenty pochodzą z szablonów to-do do... "efektu szronu". Szablony są bardzo elastyczne, gumowe - idealne do pracy na szkle bez potrzeby stosotwania kleju tymczasowego (do gładkich powierzchni lekko się przyklejają dzięki żelowi z jakiego zostały wykonane). Do tego cała seria składa się z bardzo drobnych wzorów.

Ale na jajkach trudno było się z nimi uporać, odrysowałam więc wzór, wypełniłam Glass Efekt (dwukrotnie na Iszym jajku), przetapowałam białą farbą z dod. medium strukturalnym (nadje porowatość farbom). Chciałam uzyskać przestrzenny wzór także na powierzchni wydmuszki, niejako wyciągnąć dodatkowo pory skorupki jajka. A potem bitum, dużo bitumu. Z ornamentów starłam nadmiar patyczkiem higienicznym umoczonym w terpentynie balsamicznej. Wylakierowałam Fluggerem 70. Miałam pewne ułatwienie, bo kończyła mi się puszka i lakier był nieco odparowany, a więc gęstszy i mogłam położyć mniej warstw. Miałam za to więcej zabawy z zaciekami :o(