Prosto, prościej, najprościej. Jest jak smak zielonej herbaty - czysty i delikatny. Wnętrze i boki dwa odcienie zieleni (rozwodnionej) na mokre drewno. Czasem tak trzeba :o) umieć się powstrzymać.
Aniu, jakie Ty dopalacze stosujesz? Codziennie takie piękne przedmioty. Chociaż zielonej herbaty mój organizm nie preferuje, to pudełko swoją urodą bardzo zachęca do jej spożycia. Możesz serwować te zielenie bez końca -to moje ulubione kolory. Pozdrawiam.
Kasandro - dziękuję :o) Milu - dopalacze? to Wasze posty są moimi dopalaczami :o) a spróbuj zielonej herbaty z cytryną i odrobiną cukru - słowo honoru że w takiej postaci ją polubisz :o)
Aga oj tego się bałam jak ją robiłam... to ja zrobię na niej jeszcze reliefy szpachlą - wstawiłam ją do Decobaazaru... dorabiaj koronkę i się nie przejmuj :o) z tą serwtką najbardziej pasuje herbaciarkę zrobić, nic dziwnego, że myślimy tak samo... :o)
O jej! Miałam dokładnie taki sam pomysł na tę serwetkę... I co teraz? Tak nieładnie odgapić ;) Muszę pomyśleć :) Bo i Ty i Aga takie zrobiłyście... To ja teraz się zastanowię jeszcze :)
Niesamowicie stylowa, piękna !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, jakie Ty dopalacze stosujesz? Codziennie takie piękne przedmioty. Chociaż zielonej herbaty mój organizm nie preferuje, to pudełko swoją urodą bardzo zachęca do jej spożycia. Możesz serwować te zielenie bez końca -to moje ulubione kolory. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKasandro - dziękuję :o)
OdpowiedzUsuńMilu - dopalacze? to Wasze posty są moimi dopalaczami :o) a spróbuj zielonej herbaty z cytryną i odrobiną cukru - słowo honoru że w takiej postaci ją polubisz :o)
tez mi sie podoba bo zielony to ja lubie:) gorzej z zielona herbata:P
OdpowiedzUsuńJest piękna w swej prostocie. Naprawdę ujmująca.
OdpowiedzUsuńPrzypomniała mi się Twoja szuflada z mnóstwem fantastycznych herbat... :)
To prawda że czasem trudno sie powstrzymać :) Podoba mi się kolorystyka pracy-lubie bardzo te kolorki!pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo bardzo śmieszna...moja stoi zrobiona, niemal identyczna - tylko na przyklejenie koronki czeka ;/ i co ja mam teraz zrobić ? :(
OdpowiedzUsuńPiękna! I herbatkę zieloną z cytrynką też lubię! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAga oj tego się bałam jak ją robiłam... to ja zrobię na niej jeszcze reliefy szpachlą - wstawiłam ją do Decobaazaru...
OdpowiedzUsuńdorabiaj koronkę i się nie przejmuj :o) z tą serwtką najbardziej pasuje herbaciarkę zrobić, nic dziwnego, że myślimy tak samo... :o)
Aniu, Ewo, Tilo, Zielonooka, Milu, Kasandro - dziękuję i pozdrawiam :o)
Bardzo fajna herbaciarka i kolorki też takie jak luuubię;)
OdpowiedzUsuńPrzesliczna zielona herbaciarka!!!
OdpowiedzUsuńpiękne, cudna ta zieleń :)
OdpowiedzUsuńO jej! Miałam dokładnie taki sam pomysł na tę serwetkę... I co teraz? Tak nieładnie odgapić ;) Muszę pomyśleć :) Bo i Ty i Aga takie zrobiłyście... To ja teraz się zastanowię jeszcze :)
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz tempo!!! Jak Ty torobisz??? Wszystko co pokazujesz jest piękne :-)
OdpowiedzUsuńTa serwetka aż sama się prosi o takie wykorzystanie... piękne pudełko, ja już nic bym nie dodawała, choć tak trudno się powstrzymać;)
OdpowiedzUsuńObejrzałam sobie wszystkie i każda z nich na swój sposób zachwyca
OdpowiedzUsuń