dziękuję, mi się niemożebnie to tło z lnu podoba, potem kwiatki... mam ochotę pójść za powiedzeniem Agnieszki, że niedługo żona tym odecoupaguję - w ogóle ost. wariuję na pkt. tego samego dekoru, jak mi przechodzi na inny to też zbiorowo go wykorzystuję...
ten lniany jest BOSKI!!!!!
OdpowiedzUsuńja się uśmiecham o źródło papieru..skąd on?
Aguś to serwetka - IHR? sprawdzę
OdpowiedzUsuńSuper, lubię takie drobne kwiateczki :)
OdpowiedzUsuńja byłam przekonana, ze to jakiś papier do skrapków.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńdziękuję, mi się niemożebnie to tło z lnu podoba, potem kwiatki... mam ochotę pójść za powiedzeniem Agnieszki, że niedługo żona tym odecoupaguję - w ogóle ost. wariuję na pkt. tego samego dekoru, jak mi przechodzi na inny to też zbiorowo go wykorzystuję...
OdpowiedzUsuń