Dwie bombki z dedykacjami na wyjątkowe zamówienie (Karolinko - dziękuję). Do pejzażowej wykorzystałam malarstwo F. Krusemana a na drugą znane już sarenki. Rozmiar bombki to 10cm więc było trochę dłubaniny. Jednak pejzażówki robi się łatwiej na większych powierzchniach. W ruch poszły okulary i najmniejsze pędzelki. Zakochana w transferze na olejek, odrzuciłam tradycyjny preparat i nie żałuję! Tylko paluszki świerzbią - tak czy siak podmalowałam jeszcze litery. Wydawały mi się bezduszne bez tej odrobiny pracy z farbą. Całość wykonana przy pomocy farb kredowych i wosku. Dodałam odrobinę brokatu - miło kontrastuje z matami.
Pejzaże są najwięczniejszymi obiektami na bombkach, ale najtrudniejszymi w pracy. Po pierwsze trzeba je wprawnie umieścić na okrągłej powierzchni, po drugie wtopienie tła graniczy z posiadaniem talentu konserwatorskiego, którego niestety nie nabędę :) Zrobiłam pracę w swoim klimacie - mam nadzieję, że do świąt uda mi się zrobić jeszcze kilka podobnych dla siebie i dla rodziny. A jak nie zostanie co roczne obiecywanie sobie, że w następnym roku za bombki wezmę się WCZEŚNIEJ. Też tak sobie obiecujecie - prawda?
Pejzarzowa jest przepiekna. Chyle czola
OdpowiedzUsuńta pierwsza bombka z pejzażem jest piękna!!!
OdpowiedzUsuńAchhhhhhh, cudne :-)
OdpowiedzUsuńAch Seniora kiedy wspólna kawa i ploty?
UsuńJa zaczelam dlubac w bombkach w sierpniu,moja pierwsza bombka na fb kiedy bylo30 stopni ciepla wywolala awantury i ogolne poruszenie...a i tak nie zdazylam zrobic wszystkiego tego co chcialam,ani nie mam w co ubrac choinke :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłam bombkę z pawiem w sierpniu :) i też dostałam za swoje i też nie mam połowy zrobionych.... ot los!
UsuńBombka z pejzażem-magiczna.
OdpowiedzUsuńEdyta, Anetka - dziękuję!
OdpowiedzUsuńcudowne prace!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń